Top
  >  języki   >  hiszpański   >  Co wybrać? Włoski czy hiszpański?

Mam wybrać hiszpański czy włoski?

Który jest łatwiejszy, hiszpański czy włoski?

Szybciej nauczę się hiszpańskiego czy włoskiego?

To chyba najczęstsze pytania. Dlaczego często łączy się właśnie te dwa języki, stawiając je na równi?

Cóż, zapewne istnieje pewna ogólna świadomość bliskości tych języków poza ich romańskim pokrewieństwem, a ponadto całkiem możliwe, że dla chcących się ich uczyć, są one zbieżne w obrębie jakichś kulturowych stereotypów.

Przyjrzyjmy się im zatem z bliska

Który z tych dwu romańskich języków wybrać i dlaczego? Jeśli ktoś jest pragmatykiem i decyduje na podstawie liczby mówiących danym językiem, powinien wybrać hiszpański, bowiem jest on drugim najczęściej używanym językiem na świecie. Alternatywą jest portugalski, który zajmuje szóstą pozycję na świecie. Jeśli jednak idzie o wykorzystanie języka w pracy, trudno ustalić, czy częściej używany jest hiszpański, czy włoski. Jednak największy spadek zainteresowania w ostatnich latach odnotował język francuski.

Który zatem jest łatwiejszy?

Czy o wyborze decyduje prosta gramatyka? W przypadku obu języków należy się przygotować na bardziej złożoną strukturę czasów przeszłych. Do prowadzenia zwykłej konwersacji należy opanować minimalnie prosty czas przeszły i imperfektum, na poziomie B1 zaś zarówno we włoskim, jak i w hiszpańskim konieczna jest znajomość trzech czasów przeszłych. W obu językach występują subjunktywy (czyli formy czasownika po „aby“, „niech“; jest to tzw. tryb łączący), ale w hiszpańskim używa się ich zdecydowanie więcej. Oczywiście każdy z tych języków ma też coś „swojego”.
W gramatyce hiszpańskiej uczący się zetknie się przede wszystkim z dwoma czasownikami „być” (ser i estar) i z czasownikami, w których dochodzi do wymiany głosek (typu: dormir ‚spać‘, duermo ‚śpię‘ czy preferir  ‚preferować‘,  prefiero ‚preferuję‘

Tradycyjnymi trudnymi miejscami włoskiej gramatyki są przede wszystkim przyimki, a także zaimki (oprócz zwykłego koktajlu romanistycznego szeregu akcentowanych i nieakcentowanych zaimków osobowych są tu też ci i ne). Warto wspomnieć też elementy, które w przeciwieństwie do hiszpańskiego są dużo trudniejsze. Tam, gdzie w hiszpańskim jest el, la, los, las i kropka, we włoskim pojawia się il, la, l´, lo, gli, i, le, bardzo często także  używa członu dzielącego  (avere dei problemi ‚mieć problem‘, avere delle aspettative ‚mieć oczekiwania‘).

Szukacie języka o łatwej wymowie? Powiedzmy szczerze, że to, co niektórych zniechęca do nauki angielskiego czy francuskiego, to właśnie wymowa. Jeśli porównamy głoska po głosce systemy fonetyczne języka włoskiego i hiszpańskiego, to okaże się, że bardziej podobny do naszego języka jest włoski. Hiszpański na pierwszy rzut oka wygląda na język bardzo prosty, ale są w nim pewne kłopotliwe drobiazgi np. w postaci głosek /b/ i /v/ lub miedzydziąsłowego /th/. Jeśli chodzi o rozumienie i szybkość mówienia, znów lepszy okaże się włoski. Hiszpański akcent jest krótszy i bardziej wyrazisty niż ten włoski i na swój sposób umożliwia szybsze mówienie. Uczący się języka są często zaskoczeni, ponieważ gdzieś wyczytali, że wymowa hiszpańskiego jest prosta, jednak okazuje się, że już nagrania z pierwszych lekcji mogą się okazać niezrozumiałe. Włoski akcent wiąże się z długością samogłoski, więc wydaje się jakby dłuższy, a w związku z tym daje nam jakby więcej czasu na zrozumienie tekstu. Osobiście mam wrażenie, że hiszpański jest taki bardziej byle jaki, bardziej (teraz dostanie mi się od językoznawców!) „chrząkający“, podczas gdy włoski jest jakby łatwiejszy w artykulacji. Da się to zauważyć, obserwując dwa źródła na podobnym poziomie, np. państwową telewizję hiszpańską i włoską. Szczególnie cierpią na tym hiszpańskie spółgłoski zwarte w pozycjach interwokalnych, ale nie tylko one. 🙂

Poza tym oba języki występują w wielu wariantach, co oznacza, że uczący się mogą zetknąć się w rzeczywistości z czymś, czego na kursach się nie uczy. Jeśli idzie o hiszpański, to jest zrozumiałe – duży język, wiele wariantów. Dużym wyzwaniem jest kubański hiszpański, ale czasami wystarczy poznać tylko wariant andaluzyjski.

 

Włochy są znacznie mniejsze niż Hiszpanii, a mimo to Włosi wolą używać swoich odmian dialektalnych. Używają ich w domu, często także w pracy. Z dialektami spotykamy się tam także w filmach czy różnych mediach. Taki na przykład czeski czy francuski są znacznie bardziej scentralizowane.

Zatem co wybrać?

Może się to wydać banalne, ale ja wybrałbym to, co jest bliższe mojemu sercu. Puściłabym sobie włoski i hiszpański, np. na YouTube, i skupiła się na tym, która wymowa brzmi dla mnie ładniej, który z języków bardziej mi się podoba.

Na koniec całkiem subiektywny przegląd (z którym wielu się pewnie nie zgodzi):

– szerszy zakres użycia (turystyka): hiszpański

– wykorzystanie w pracy: hiszpański

– łatwiejsza wymowa: hiszpański

– łatwiejsze porozumienie: włoski

– łatwiejsza gramatyka: włoski (ze zgrzytem zębów J)

Rozczarowanie czeka jednak każdego, kto wybierze jeden czy drugi język tylko dlatego, że oczekuje języka łatwego. Chociaż są to języki, których można się nauczyć szybciej i stosunkowo szybciej dostać na wyższy poziom komunikacyjny, to jednak każdy język ma swoje miejsca trudne. A gramatyka obu tych języków jest bardziej złożona niż gramatyka angielska.

zostaw komentarz